Żywe lekcje historii
W październiku i listopadzie w naszej szkole miały miejsce nietypowe lekcje historii z nauczycielem panem Robertem Romańczykiem, mające na celu obcowanie przez wychowanków z żywą historią. W grudniu uczniowie poznali fakty związane z wprowadzeniem stanu wojennego.
KLASOWE SPOTKANIA Z HISTORIĄ
W październiku i listopadzie w naszej szkole miały miejsce spotkania z nauczycielem historii, panem Robertem Romańczykiem. Stanowiły one początek działań zaplanowanych przez uczącego, mających na celu obcowanie przez wychowanków z żywą historią. W większości klas I-III i kilku klasach starszych odbyły się prelekcje i pokazy przedmiotów codziennego użytku sprzed lat. Dla uczniów wiele z nich stanowiło niezwykłą zagadkę, jak na przykład szelki do podtrzymywania skarpetek, płyty winylowe czy tarcze szkolne. Spotkania, które będą kontynuowane w innych klasach, odbywały się pod hasłem „Z teki dziadka”. Są one częścią możliwego do realizacji cyklu spotkań, w ramach których mogą odbyć się zajęcia:
- Stare Gorlice,
- Szkoła naszych dziadków
- Ze starej szafy,
- Stróżówka kiedyś i dziś,
Zajęcia, które wzbogacane są pokazami źródeł historycznych, mają na celu przybliżenie uczniom życia ich przodków oraz pokazanie, że historia to nie daty i odległe wydarzenia ale również to ,co dzieje się tutaj i czego możemy dotknąć.
przyg. R. Romańczyk
GORLICKIE NEKROPOLIE
Listopad jest miesiącem pamięci o naszych przodkach. To też czas upamiętnienia odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Mając to na uwadze, w tym miesiącu odwiedzaliśmy miejscowe nekropolie, stawiając znicze w miejscach, które miały związek z historią naszego kraju i najbliższej okolicy.
Klasy młodsze w przedostatnim miesiącu roku wybrały się, pod opieką wychowawców na gorlicki cmentarz parafialny. Każdej z klas w wycieczkach towarzyszył nauczyciel historii z naszej szkoły, pan Robert Romańczyk.Wyjścia stanowiły okazję nie tylko do nawiedzenia miejsc pochówku ale także poznania krótkich historii miejscowych bohaterów. Pan Romańczyk w drodze na cmentarz opowiadał o historii kapliczki, która znajduje się pod naszą szkołą i o żydowskim cmentarzu na ulicy Stróżowskiej. Dziś jest on nieco zapomniany ale jego wieloletnia historia mogłaby sama w sobie stanowić odrębną opowieść. Gorlicka nekropolia, do której zmierzała każda z klas, stała się miejscem opowieści o kilku znanych i ważnych dla nas Gorliczanach. Uczniowie poznali między innymi losy księdza Świeykowskiego, pana Baruta czy pani Urszuli Gruszczyńskiej- Hermachowej. Zostali także zapoznani z historią cmentarza oraz jego rolą w czasie I wojny światowej. Widzieli miejsca upamiętniające Katyń, Oświęcim czy Powstanie Styczniowe. Wychowankowie pozostawili też znicze przy grobie jednych z pierwszych dyrektorów szkoły w Stróżowce. W czasie jednej z wycieczek odwiedzili kościół pod Wezwaniem NMP gdzie udało się spotkać naszego katechetę- księdza Pawła Karczmarczyka. Dzięki Niemu mogli obejrzeć bardzo stare księgi parafialne.
Klasa IV udała się z wycieczką na jeden z cmentarzy wojennych znajdujących się na terenie Stróżówki. Ona również miała możliwość poznać historię cmentarza i dowiedzieć się jakie znaczenie Stróżówka i Gorlice miały dla przebiegu I wojny światowej.
przyg. R. Romańczyk
WYCIECZKA DO GORLICKIEGO MUZEUM i MIEJSC HISTORYCZNYCH NA TERENIE GORLIC
26 listopada klasa 8b udała się do Gorlic w celu zwiedzenia ekspozycji poświęconej I wojnie światowej. Izbę Pamięci przygotowała Grupa Rekonstrukcyjna Gorlice 1915 kultywująca pamięć o walkach zbrojnych pod Gorlicami.
Przewodnik udzielił bardzo wyczerpujących informacji dotyczących mundurów, uzbrojenia , wyposażenia żołnierzy uczestniczących w tych wydarzeniach. Duża liczba eksponatów, pamiątek z czasów I wojny światowej wprawiła uczniów w zdumienie. Z bardzo dużym zainteresowaniem je oglądali. W niewielkiej odległości od naszej szkoły znajduje się miejsce zagłady Żydów z Gorlic i okolic, z czasów II wojny światowej, upamiętnione pomnikiem. Niedaleko umiejscowiony jest kirkut – cmentarz żydowski . Te Miejsca Pamięci uczniowie również zwiedzili. Była to żywa lekcja historii pod kierunkiem Pana Roberta Romańczyka.
przyg. M. Tenerowicz
ROCZNICA WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO
13 grudnia przypadła kolejna, już czterdziesta, rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. W niedzielny poranek 1981 roku można było w radio oraz telewizji usłyszeć przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego:
„Obywatelki i obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej!
Zwracam się dziś do Was jako żołnierz i jako szef rządu polskiego. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. […]. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju.”
Stan wojenny, wprowadzony niezgodnie z prawem, został zniesiony 22 lipca 1983 roku choć zawieszono go w grudniu 1982 roku. Dla szarego człowieka oznaczał między innymi kontrolowanie rozmów telefonicznych, godzinę milicyjną, cenzurę i likwidację niektórych organizacji. Propagandowy, nadawany przez telewizję, Dziennik zaczęli prowadzić spikerzy w mundurach a w ramach protestu ludzie manifestacyjnie w czasie jego trwania wybierali się na spacery. Zakazano strajków i manifestacji, zamknięto granice i przerwano łączność telefoniczną. Zawieszono na jakiś czas naukę w szkołach i pracę uczelni wyższych. Na ulicach miast pojawiły się patrole wojskowe, czołgi i transportery opancerzone. Wiele osób mogło uważać, że rozpoczęła się wojna.
Już pierwszej nocy stanu wojennego internowano około 3 tysiące osób a w sumie zatrzymano ponad 10 tysięcy opozycjonistów. Ludzie próbowali się buntować,na przykład strajkując, czy w ramach protestu przeciw stanowi wojennemu, nosząc oporniki. Pisano hasła na murach, wydawano tajną prasę, na znak pamięci o aresztowanych i zabitych palono w oknach świece.
Stan wojenny wprowadzono siłą 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, kilkunastu tysięcy funkcjonariuszy SB. Oddziały wyposażone były w blisko 1800 czołgów i około 2 tysiące transporterów opancerzonych. Tych sił użyto w konfrontacji z polskim narodem, na przykład w kopalni Wujek, gdzie w grudniu 1981 roku zginęło kilku górników. W sumie podczas stanu wojennego zginęło kilkadziesiąt osób.
przyg. R. Romańczyk